wtorek, 13 grudnia 2011

Ziemniaki w mundurkach gotowane na parze + smaczny twarożek

W okolicach Poznania ziemniaki z twarożkiem to danie regionalne określane jako „pyry z gzikiem”. Twarożek najczęściej przyrządza się ze śmietaną, czosnkiem i szczypiorkiem. W wersji zaprezentowanej na blogu przepis został nieco zmodyfikowany, jednak (zapewniam) z korzyścią dla potrawy.















Składniki:

  • 1/2 kg ziemniaków – należy wybrać odmianę sałatkową, twardą i nie rozpadającą się
  • 30 dkg sera białego
  • 1 łyżka śmietany  18 %
  • 1 duża cebula
  • 1 łyżeczka oleju roślinnego lub oliwy z oliwek
  • 1/3 małej papryczki chilli
  • 1 łyżka suszonego oregano
  • do smaku: sól, pieprz
    PRZYGOTOWANIE

    Ziemniaki: Ziemniaki pokroić na połówki i ukłożyć w naczyniu do gotowania na parze (skórką do dołu), lekko oprószyć solą z wierzchu. Pozostawić ziemniaki w naczyniu do momentu, gdy będą ugotowane (czas gotowania może się różnić w zależności od średniej wielkości ziemniaków i ich odmiany). Ugotowane ziemniaki wyłożyć na blachę i wstawić na kilka minut do mocno rozgrzanego piekarnika, tak by żółte wnętrze ziemniaków zarumieniło się.

    Twarożek: Cebulę posiekać na drobne kawałki i podsmażyć na patelni z odrobiną oleju, by uzyskała ładny, mocno rumiany kolor. Posiekać drobno papryczkę chilli. Ser biały rozdrabnić widelcem, dodać łyżkę śmietany, wsypać: zarumienioną cebulkę, chilli, suszone oregano, sól i pieprz do smaku. Wszystko razem dokładnie wymieszać. Tak przygotowaną masę serową nałożyć łyżką na połówki ziemniaków.

    Rada: suszone oregano, aby uwolniło więcej swojego aromatu, należy lekko rozetrzeć w dłoniach.

    czwartek, 22 września 2011

    Kukurydza na parze

    Gotowanie na parze to jeden z najlepszych sposobów na przyrządzenie kukurydzy. Wiele osób twierdzi, że jej smak jest wtedy o niebo lepszy, niż tej wyciągniętej z wody. Po ugotowaniu kukurydzę można przyprawić masełem czosnkowym lub posypać solą i dowolnymi ulubionymi ziołami wymieszanymi z oliwą z oliwek. Niektórzy kolbę kukurydzy skrapiają również odrobiną soku z cytryny. Więcej informacji o gotowaniu kukurydzy na parze, a także o pieczeniu jej w piekarniku bądź na grillu znajduje się na blogu: Ronic Inspirujące Dodatki.

    poniedziałek, 29 sierpnia 2011

    Cukinia i kabaczek gotowane na parze


    Jeśli cukinię i kabaczka zazwyczaj gotujesz w wodzie lub w mikrofali, powinieneś wiedzieć, że zdrowszą metodą jest przygotowanie tych warzyw na parze. 

    Badania wykazują, że po przygotowaniu na parze kabaczek zachowuje wiele cennych antyoksydantów. W tym przypadku są to przede wszystkim substancje z grupy karotenoidów – dobrze wszystkim znany beta-caroten oraz mniej znane luteina i zeaksantyna (oba związki bardzo zdrowe dla oczu). Co ciekawe, nawet wcześniej zamrożone cukinie i kabaczki przygotowane na parze zachowały sporą ilość swoich cennych wartości. Koniec lata to czas, gdy cukinie i kabaczki można kupić na targu od osób, które wyhodowały je we własnym ogródku. Z dużym prawdopodobieństwem będą o one o wiele zdrowsze, niż te nabyte w sklepie. Owocnych (warzywnych) poszukiwań!

    środa, 27 lipca 2011

    Co dzieje się z minerałami w produktach gotowanych na parze?

    Legenda mówi, że podczas kolonizacji Ameryki Indianie nękani przez angielskich żołnierzy z przekornym uśmiechem wypijali wodę, w której gotował się ryż i z satysfakcją pozostawiali najeźdźcom mniej wartościową resztę. Być może Indianie intuicyjnie wyczuwali, że woda zabiera ze sobą wartości odżywcze. Te wartości to nie tylko witaminy, które podczas gotowania w wodzie znikają niemal całkowicie, ale również wiele minerałów.

    Woda wypłukuje między innymi potas, wapń, magnez, żelazo i fosfor. Ziemniaki ugotowane w wodzie zawierają aż o połowę mniej potasu, natomiast te ugotowane na parze tylko o 6% mniej. Woda wypłukuje minerały nie tylko z warzyw i ryżu, ale także z mięsa. Wartości odżywcze z mięsa rozpuszczają się w wodzie, w której jest ono gotowane. Jeśli taka woda zostanie wykorzystana na zupę, można powiedzieć, że straty witamin i minerałów są stosunkowo małe. Jeśli jednak woda zostaje wylana do zlewu, otrzymujemy niepełnowartościowy posiłek.

    Według specjalistów ubywanie minerałów jest szczególnie duże w przypadku gotowania w wodzie warzyw liściastych, na przykład szpinaku czy kapusty. Kapusta pocięta wzdłuż liści i ugotowana w sporej ilości wody traci aż 72 procent wapnia, 60 procent fosforu, a także 67 procent żelaza. Inaczej mówiąc osoba, która zjada kapustę ugotowaną w wodzie zyskuje jedynie jedną trzecią wartości odżywczych zawartych w surowym produkcie. W przypadku szpinaku dla konsumenta najważniejsze są straty żelaza, z którego szczególnie słynie to warzywo. Eksperyment wykazał, że gotowanie w wodzie spowodowało utratę aż 43 procent tego składnika ze szpinaku, tymczasem po ugotowaniu na parze strata wynosiła 25 procent.

    Danych związanych z utratą składników mineralnych w produktach jest wiele, jednak w dzisiejszym wpisie  nie chciałabym zanudzać was szczegółowymi statystykami. Jeśli jednak macie jakieś pytania związane z tematem, razem z Ronic zachęcam was do komentowania pod wpisem - Marta.

    poniedziałek, 4 lipca 2011

    Jajka gotowane na parze

    Większość osób nabywa naczynia do gotowania na parze po to, aby gotować w nich mięso i warzywa. Od czasu do czasu warto jednak spróbować czegoś innego…















     
    1.       Jajka w skorupkach
    Gotowanie jajek w skorupkach jest bardzo proste i szybkie, na początku wymaga jednak nieco wyczucia i wprawy. Jajka o temperaturze pokojowej na miękko gotują się około 7-8 minut, a na twardo około 14 minut, choć wartości te mogą się nieco zmieniać w zależności od wielkości naczynia do gotowania i ilości wody. Efekt finalny nie różni się od tego, który możemy uzyskać za pomocą gotowania w wodzie, ale tym, którzy na co dzień używają naczyń do gotowania na parze, polecamy spróbować.
    Ciekawostka: technika gotowania na parze wykorzystywana jest w specjalnych urządzeniach do gotowania na parze – jajowarach. Różnica pomiędzy naczyniem do gotowania na parze, a jajowarem polega na tym, że urządzenia te posiadają specjalne przegródki na jajka oraz odpowiednio dobrane miarki, które ułatwiają gotowanie.
    2.       Jajka bez skorupek
    Warto spróbować przygotować jajka na parze bez skorupek. Takie jajka nie obciążają nadmiernie układu trawiennego, nie przypalają się (przy zbyt długim gotowaniu mogą się przegrzać), a po za tym nie chłoną dodatkowych ilości tłuszczu. Dla urozmaicenia do jajek można wrzucić dowolnie wybrane składniki, na przykład oliwki, groszek, pomidory, czy bekon. Jajka na parze widoczne na załączonym zdjęciu podgrzane były na małych talerzykach ustawionych w naczyniu do gotowania na parze. Białka i żółtka zostały lekko zamieszane widelcem. Gdy jajka zaczynały się ścinać posypano je połówkami oliwek oraz solą i pieprzem.
    Ciekawostka: jajka gotowane na parze bez dodatków (ewentualnie z niewielką ilością masła) można podawać dzieciom powyżej 11 miesiąca życia.
    3.       Chiński sposób przygotowania jajek na parze
    Szczególny rodzaj jajek gotowanych na parze jest popularnym, tradycyjnym daniem w Chinach. Żółtka i białka ubija się do uzyskania jednolitej konsystencji, a następnie za pomocą sitka odsącza naturalną dla jajek pianę oraz dodaje odrobinę schłodzonej, przegotowanej wody. Od czasu do czasu wodę można zastąpić również bulionem lub sosem sojowym. Całość wylewa się na talerzyk i przykrywa takim samym talerzykiem od góry, bądź gotuje bez przykrycia. Do klasycznej wersji jajek gotowanych na parze dodaje się rozmaite dodatki, takie jak cebulkę, szczypiorek, mięso mielone, a w wersji bardzo bogatej nawet krewetki.

    piątek, 3 czerwca 2011

    Owoce gotowane na parze

    truskawki i rabarbar podgrzane na parze
    Tkanka mięsna składa się przede wszystkim z białka, ma ono delikatne molekuły, które w wysokiej temperaturze tracą wodę i zbijają się w grudki, czyli zaczynają się ścinać. Owoce, podobnie jak warzywa, składają się głównie z węglowodanów, dlatego pod wpływem ciepła nie ścinają się, tylko stają się miękkie.
    Ze względu na dużą zawartość wody owoce na parze podgrzewają się szybko i uzyskują delikatną, soczystą strukturę. Po obróbce cieplnej owoce łatwiej się trawią i sprzyjają wydzielaniu soków trawiennych. Truskawki, rabarbar, jabłka, gruszki i inne słodkie specjały podgrzane na parze będą doskonałym dodatkiem zarówno do słodkich deserów, jak do tłustych, ciężkostrawnych mięs.

    Zalety gotowania owoców na parze
    - dobre do lekkiego podgrzewania owoców
    - owoce uzyskują wyrazisty, kwaskowaty smak
    - szybko można uzyskać niewielkie ilości podgrzanych owoców

    Wady gotowania owoców na parze
    - w większości przypadków trzeba używać niedziurkowanej tacki
    - niewygodne do podgrzewania dużych ilości owoców

    rabarbar ugotowany na parze
    Do czego można użyć owoce gotowane na parze?
    - do kwaśnych sosów, dipów, przystawek (zwłaszcza do potraw mięsnych)
    - do crumble (owoce ugotowane na parze podaje się z ciastem przygotowanym na bazie masła, mąki i cukru, czasem dodaje się także płatki owsiane lub kruszone biszkopty) 
    - do deserów (np. lody, bita śmietana, sernik na zimno, pudding)











    Mam nadzieję, że dzisiejszy post będzie pomocny dla wszystkich zainteresowanych tematem gotowania owoców na parze. Razem z Ronic zapraszam was do śledzenia kolejnych wpisów - Marta.

    czwartek, 19 maja 2011

    Białe szparagi na parze

    Jesteśmy w środku sezonu szparagowego, a białe szparagi ugotowane na parze smakują po prostu znakomicie. Przyrządzone w ten sposób zachowują dużo aromatu, a także nie nabierają tak łatwo smaku wody, co często zdarza się przy gotowaniu tradycyjnym. W sklepach można kupić specjalne garnki do gotowania szparagów w wodzie, jednak jeśli posiadamy naczynie do gotowania na parze, możemy przeznaczyć pieniądze na inny cel. Przed gotowaniem białe szparagi należy obrać główkę pozostawiając nienaruszoną. Obieramy szparagi tak, aby pozbyć się zewnętrznej, nieco zdrewniałej skórki, która jest gorzka i niesmaczna. Najlepiej jest to zrobić za pomocą obieraczki metalowej lub ceramicznej – ja gorąco polecam ceramikę. Gdy szparagi ułożymy w garnku możemy lekko oprószyć je solą. Szparagi na parze powinny gotować się dość długo, około 18 minut. Czas gotowania może być różny w zależności od grubości szparagów, dlatego po około 12 minutach należy sprawdzić widelcem ich miękkość i do końca gotowania stale ją kontrolować. Za pierwszym razem dość trudno jest wyczuć moment, w którym należy wyjąć szparagi, jednak po kilku próbach każdy z pewnością dojdzie do wprawy.

    Uwaga! Do gotowania na parze nadają się tylko naprawdę świeże szparagi, ponieważ ten sposób obróbki bardzo podkreśla smak i zapach.

    BIAŁE SZPARAGI Z SZYNKĄ I PARMEZANEM
    Parmezan i szynka nadają szparagom wyrazistości i zastępują tradycyjne polskie rozwiązanie, czyli bułkę tartą z masłem ;)
    Składniki: świeże białe szparagi (pęczek), parmezan, szynka, sól.
    Przygotowanie: szparagi obieramy i gotujemy na parze. Szynkę kroimy w dość drobną kostkę i podsmażamy na patelni aż się zarumieni. Gotowe szparagi posypujemy startym parmezanem i kawałkami szynki.

    BIAŁE SZPARAGI Z SOSEM HOLENDERSKIM
    Składniki na sos holenderski: 3-4 żółtka, 1/2 kostki masła, sok z połówki cytryny, sól, pieprz.
    Przygotowanie: żółtka z sokiem z cytryny oraz pieprzem i solą zmiksuj w robocie kuchennym Ronic lub w blenderze. Stopniowo dodawaj do sosu ciepłe, sklarowane na patelni masło. Aby szparagi były bardziej chrupiące po ugotowaniu można podsmażyć je na patelni z dodatkiem szynki lub boczku.

    ZAPIEKANKA SZPARAGOWA Z SZYNKĄ I SEREM
    Całą zapiekankę przygotowujemy w piekarniku, natomiast na parze gotujemy tylko szparagi.

    Składniki: świeże białe szparagi, sól, serek topiony śmietankowy,chrzan, szynka, ser żółty.

    Przygotowanie: szparagi gotujemy na parze, tak aby były odrobinę aldente, zazwyczaj około 14-15 minut i lekko solimy. W kubeczku przygotowujemy sos składający się z chrzanu i topionego serka śmietankowego, a składniki mieszamy łyżką. Gotowy sos rozsmarowujemy na plasterkach szynki i zawijamy w nie po 2-3 szparagi. Ruloniki z szynką układamy w naczyniu do zapiekania, a po bokach przekładamy je cienkimi plasterkami sera. Plasterki układamy również na wierzchu zapiekanki. Całość wstawiamy do piekarnika na 180 stopni i podgrzewamy przez około 20 minut.

    Na sam koniec potrzebujemy jeszcze dobrego wina…

    Jakie wino podać do białych szparagów?
    Ich smak podkreśli delikatne białe wino. Sommelierzy polecają wina ze szczepu Chardonnay, z którego uzyskuje się wina o delikatnym, maślanym smaku.

    Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis przybliżył wam nieco temat gotowania szparagów na parze. Jeśli macie dodatkowe pytania, chętnie odpowiem na nie w komentarzach. Dziękuję wam za wszystkie dotychczasowe opinie i razem z Ronic zapraszam do czytania kolejnych postów - Marta.

    wtorek, 22 marca 2011

    Kilka podstawowych informacji o mięsie gotowanym na parze

    Po za tym, że mięso gotowane na parze jest smaczne, jest również zdrowsze niż pieczone i grillowane. Jednak aby potrawy mięsne były rzeczywiście zdrowe, należy pamiętać, że temperatura gotowania na parze nie powinna przekraczać 100° C.


     














    POPULARNE PYTANIA
    Dlaczego mięso gotowane na parze ma jasny kolor?
    Mięso gotowane na parze ma jaśniejszy kolor, niż to przyrządzone na inne sposoby, ze względu na niską temperaturę (najczęściej poniżej 100° C). W takich warunkach cukier zawarty w mięsie nie karmelizuje się, a zatem mięso pozostaje jasne.

    Jakie kawałki mięsa najlepiej nadają się do gotowania na parze?
    Gotowanie na parze jest najbardziej odpowiednie dla cienkich, delikatnych kawałków mięsa. W innym przypadku zewnętrzna część mięsa może zostać przegotowana, a środkowa – niedogotowana.

    Jak uzyskać ciemny kolor na mięsie gotowanym na parze?
    Aby wyglądało bardziej apetycznie, ale zachowało swoje walory zdrowotne, po ugotowaniu na parze można je na chwilę wrzucić na patelnię lub grilla - w tym drugim wypadku uzyska smacznie wyglądające brązowe paseczki. Uwaga! Przed wrzuceniem mięsa na rozgrzaną powierzchnię pamiętaj, aby osuszyć je z kropel wody. 


    Razem z Ronic zachęcam was do przygotowywania całych posiłków metodą gotowania na parze oraz eksperymentowania z różnymi rodzajami białego i czerwonego mięsa - Marta

    poniedziałek, 21 marca 2011

    Czas gotowania na parze - warzywa

    Warzywa są bardzo dobrymi produktami do gotowania na parze, ponieważ struktura ich tkanek umożliwia łatwe przedostanie się pary. Oczywiście czas gotowania warzyw musi być odpowiednio dobrany – twardsze warzywa takie jak marchewka i ziemniaki gotują się wolniej, natomiast groszek i brokuły – szybciej. 


    ORIENTACYJNY CZAS GOTOWANIA NIEKTÓRYCH WARZYW


    Ziemniaki w mundurkach 35-45 minut
    Kalafior (różyczki) – 15/20 minut
    Brokuły (różyczki) – 10/15 minut
    Cebula 10/12 minut
    Marchewka (plasterki) – 12/15 minut
    Kukurydza (kolba) – 20/35 minut
    Por – plasterki 15/20 minut
    Papryka (paseczki) – 10/15 minut
    Szparagi (białe) – 9/11 minut
    Groszek – 6/12 minut






    Razem z Ronic gorąco zachęcam was do eksperymentowania z warzywami w kuchni - Marta

    środa, 16 marca 2011

    Surowe - nie zawsze zdrowe

    Pogląd, że surowe warzywa zachowują najwięcej cennych składników został zakwestionowany. Okazuje się, że niektóre z nich najwięcej wartości mają w postaci duszonej, gotowanej, a nawet smażonej.

    Nie możesz się przekonać do surowej marchewki, brokułów, pomidorów? Uwielbiasz ketchup i jarzyny ugotowane na parze lub podsmażone na patelni? To świetnie, ponieważ naukowcy z uniwersytetu w Parmie zakwestionowali pogląd, że najzdrowsze są surowe warzywa. Specjaliści porównywali różne sposoby przyrządzenia popularnych jarzyn. Gotowali je w wodzie, na parze i smażyli.

    Rezultaty były zaskakujące – pod wpływem wrzątku w testowanych produktach znacznie wzrosła ilość karotenoidów i polifenoli działających przeciwrakowo. Okazuje się, że smażona marchewka zawiera około 20 % karotenoidów więcej niż surowa. Naukowcy mają dla nas więcej ciekawych informacji. Według badań przeprowadzonych na uniwersytecie w Murcii w Hiszpanii gotowanie w wodzie szkodzi brokułom i cukinii. Warzywa te w procesie gotowania tracą glukozynaty, czyli związki zmniejszające ryzyko chorób serca. Nie oznacza to jednak, że musimy zjadać je na surowo.

    Okazuje się, że najwięcej glukozynatów znajduje się w cukinii i brokułach przygotowanych na parze. Od dawna wiadomo także, że pomidory dopiero po przegotowaniu są naprawdę bogatym źródłem zdrowego likopenu. Niemniej jednak wcześniejsze odkrycia także zachowują swoją moc. W procesie obróbki cieplnej, zwłaszcza podczas gotowania w wodzie, warzywa tracą wiele cennych witamin i minerałów. Podczas gotowania w wodzie ubywa z nich aż do 70% witaminy C, a podczas gotowania na parze około 40 %. Co zatem zrobić skoro bilans zysków i strat nie jest prosty? Najlepiej zastosować zasadę złotego środka i zjadać warzywa w różnej postaci.

    wtorek, 8 marca 2011

    Gotowanie na parze, a oszczędność

    Gotowanie na parze jest metodą odpowiednią do przyrządzenia większości potraw. Produkty poddane takiej obróbce zachowują znacznie więcej witamin i minerałów oraz są zdecydowanie bardziej pożywne, ponieważ składniki nie są zanurzone w wodzie i nie tracą właściwości odżywczych. 




















    Przyrządzanie potraw w ten sposób nie wymaga zużycia dodatkowej ilości tłuszczu, co pozwala na dodatkowe oszczędności. Produkty spożywcze drożeją i zajmują coraz większą część domowego budżetu, dlatego warto zadbać o to, aby w posiłkach zachowało się jak najwięcej tego, co w nich najlepsze.

    Badania naukowe: 
    Naukowcy udowodnili, że produkty gotowane na parze tracą 40 % witaminy C, natomiast w przypadku produktów ugotowanych w wodzie strata sięga aż 70%.

    Razem z Ronic zapraszam was do wprowadzania zasad zdrowego stylu życia w waszych domach, oraz do śledzenia kolejnych wpisów o gotowaniu na parze - Marta

    Krótka historia gotowania na parze

    Gotowanie na parze stosowane jest w zdrowych i nowoczesnych kuchniach. Szczególną popularnością cieszy się w rodzinach, które z uwagą dobierają składniki swojego codziennego menu i pielęgnują zasady zdrowego stylu życia. Historia tej techniki sięga jednak najdawniejszych czasów, a zaczęła się od przyrządzania posiłków na rozgrzanych kamieniach lub przy gorących źródłach. Gotowanie na parze od wieków jest obecne w kuchniach orientalnych, między innymi w Chinach. 

















    Źródła historyczne mówią, że przed trzema tysiącami lat w chińskiej prowincji Yunnan (dziś rozsławionej przez znakomitą herbatę) gotowano na parze w kamionkowych kociołkach. Mniej więcej w tym czasie gdy na ziemiach słowiańskich zaczynały kształtować się początki państwa Polskiego, w Chinach zaczęto wyrabiać naczynia do gotowania na parze z cienkich fragmentów drzewa cyprysu, które stopniowo zastąpiły te kamionkowe. Dziś w Azji najczęściej spotyka się naczynia wykonane z bambusa, ustawiane jedne na drugim, w tzw. systemie kominowym. W Europie i USA upowszechniły się natomiast naczynia wykonane z materiałów odpornych na działanie wilgoci, zapewniające komfort i łatwość przyrządzania potraw.

    Ciekawostka:

    Wiele wieków temu na Hawajach z okazji ważnych świąt plemiennych zabijano świnię i po opatroszeniu parzono ją między liśćmi z palmy. Można uznać to za pierwsze formy gotowania na parze.

    Gotowanie na parze ma długą historię, a od jak dawna praktykowane jest w waszych domach? Razem z Ronic zapraszam was do rozwijania technik gotowania na parze i wprowadzania coraz to nowych przepisów do waszego ulubionego menu - Marta

    Daj się przekonać!

    Kolejny raz zastępujesz domowy posiłek jedzeniem na wynos lub na szybko zamówioną pizzą? Może już czas urozmaicić dietę w składniki przygotowane na parze, na przykład w zdrowe i aromatyczne warzywa lub mięso przyrządzone absolutnie bez tłuszczu?

    Gotowanie na parze jest proste i nie zabiera dużo czasu. Brokuły dojdą do siebie już w 8-10 minut – w zależności od tego jakie lubisz. Na rybę trzeba poczekać około 15-25 minut. Okres oczekiwania można wykorzystać na prysznic lub przygotowanie pysznego deseru, ponieważ potrawa z pewnością się nam nie przypali.
















    Gotowanie na parze jest jedną z najbardziej naturalnych metod przygotowania potraw. Ciepło gorącej pary wodnej pozwala wydobyć prawdziwy smak produktów i nie naraża je na przypalenie lub wyschnięcie, tak jak to dzieje się w przypadku innych metod gotowania. Nawet najprostsze składniki przyrządzone za pomocą tej metody smakują lepiej.

    Aby zacząć zdrowo gotować i zdrowo żyć, trzeba się najpierw do tego przekonać. Dlatego właśnie tym wpisem rozpoczęłam prowadzenie bloga o gotowaniu na parze. Moje teksty i zdjęcia można znaleźć również na portalu http://www.stylzdrowia.pl/. Zachęcam was do czytania kolejnych wskazówek i ciekawostek oraz do zdrowego i smacznego przyrządzania posiłków za pomocą najzdrowszej z obecnie stosowanych technik - Marta